Umiłowane Siostry

Krótka historia powstania Wspólnoty Umiłowanych Sióstr Świętej Jadwigi Królowej

Tradycyjnie, na początku musiało być Słowo. Słowo natchnione przez Ducha, które padło na żyzną glebę… Glebą był kapłan, ks. prał. Andrzej Kaszycki, który przez wiele miesięcy pozwalał Słowu dojrzewać – pielęgnował je otaczając modlitwą. Słowo wzrastało, przybierając coraz konkretniejszy kształt – hasło przyświecające św. Jadwidze, patronce parafii, w której miała powstać nowa Wspólnota – M i M. Maria i Marta. Miłość i Miłosierdzie. Ks. Paweł Samiczak opracował regułę:

  1. Wspólnota Umiłowanych Sióstr realizuje swoje powołanie przy parafii Świętej Jadwigi Królowej w Kielcach.
  2. Fundamentem działania Wspólnoty jest hasło, które towarzyszyło Świętej Jadwidze: „M i M”. Wyznacza ono charyzmat służby Sióstr w Kościele, który wznosi się na czterech filarach. Są nimi: modlitwa i milczenie oraz miłość i miłosierdzie.
  3. Komunia z Jezusem jest bramą dla Sióstr do realizacji charyzmatu.
  4. Podobnie jak Święta Patronka swoją siłę Siostry czerpią z modlitwy i medytacji. W sposób szczególny wyrażą to podczas spotkania formacyjnego 17 każdego miesiąca lub innym wyznaczonym terminie przez przewodnika duchowego.
  5. Źródłem posługi jest Miłość Boża rozlana w sercach przez Ducha. W imię miłości Siostry oddają życie Chrystusowi, który mieszka w sercu każdego człowieka, zwłaszcza naznaczonego stygmatem cierpienia.
  6. Poprzez wierność charyzmatowi Siostry stają się iskrą Miłosierdzia Bożego.
  7. Świętem patronalnym Umiłowanych Sióstr jest Uroczystość ku czci Świętej Jadwigi Królowej 8 czerwca.

Co było trudniejsze? Kiełkowanie Słowa czy gromadzenie wokół Niego chętnych do Jego wypełnienia dusz? Nie wiem, ale część dusz była tak oporna, że trzeba było aż pielgrzymki do Medjugorie, żeby się zdecydowały… Ogromna w tym także zasługa przyszłego opiekuna duchowego wspólnoty – ks. prał. Andrzeja Kaszyckiego oraz jej rzecznika prasowego – ks. Pawła Samiczaka, którzy – otwarci na Boże charyzmaty w stu pięćdziesięciu procentach – zjednali Wspólnocie nowe dusze.
Skąd dusze się wzięły? Oczywiście, z poszukiwań Boga, z tęsknoty za Nim i z potrzeby jedności z Nim, ale także ze zwykłej ludzkiej potrzeby bycia wśród ludzi, dla których ważne są te same wartości i „potrzeba bycia potrzebnym”.
Kilka dusz przyszło z Kościoła Rodzinnego, kilka zgromadziły dzieci z Oazy Dzieci Bożych (potwierdzając kolejny raz, że dzieci to prawdziwe błogosławieństwo, w dodatku długoterminowe), jeszcze inne były naturalnym elementem krajobrazu parafii poprzez posługę, jaką od lat pełniły dbając o piękno i czystość kościoła parafialnego.
W tych niełatwych czasach Bóg wyszedł nam naprzeciw, dając we Wspólnocie autentyczne oparcie.

Więcej w kronice Umiłowanych Sióstr Św. Jadwigi Królowej